czecho

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi czecho z miasta Bielsko-Biała. Przejechałem z bikestats.pl 16353.92 km w tym 1871.20 w terenie. Przed rejestracją na tym portalu przejechałem 15363 km (w latach 2003-2008). Jeżdżę z prędkością średnią 17.49 km/h.
o mnie
moi znajomi(21)
moje rowery:
Kelly's Magic (aktualny)
Kelly's Quartz (poprzedni)

Sezon 2014

Sezony 2009-2013

zaliczgmine.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

44.21 km 2.00 km teren

02:18 h 19.22 km/h:

Maks. pr.:46.96 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:130 m

Kalorie: kcal

Rower:Kelly's Magic

Mazury dzień 3 - Niedźwiedzi Róg

Poniedziałek, 30 lipca 2012 · dodano: 14.08.2012 | Komentarze 6

Rano było szaro i pochmurnie, wybraliśmy się jednak do Wojnowa zobaczyć znajdującą się tam Cerkiew Prawosławną i Klasztor Starowierców. Mieliśmy dalej jechać do Kadzidłowa, ale przy klasztorze zaczęło padać. Wróciliśmy więc szybko główną drogą.

Cerkiew w Wojnowie. © czecho

Klasztor Starowierców. © czecho

Brama przy klasztorze. © czecho

Wieżyczka klasztorna. © czecho

Na obiadek zjedliśmy pysznego sandacza i gdy pogoda się poprawiła znowu wybraliśmy się na wycieczkę. Tym razem na Niedźwiedzi Róg, zobaczyć Śniardwy. Pora była już późna, więc nie zabawiliśmy tam długo. Przejechaliśmy tylko kawałek wzdłuż brzegu i wróciliśmy tą samą drogą.

Jezioro Śniardwy. © czecho

Przyczajone w szuwarach. © czecho

Kategoria 2012, Mazury, wszystkie

Komentarze

Nefre | 20:31 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj Jednak mam pamięć "fotograficzną":))

czecho | 20:27 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj Nefre: Tak,to ta sama, tylko ja tam byłem w innym dniu.

Nefre | 20:08 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj Super, ale tą cerkiew wcześniej chyba widziałam u "Kajmana"... tak mi się wydaje

czecho | 08:41 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj k4r3l: Przez cały urlop zrobiłem tyle przewyższeń, co u nas można zrobić w jeden dzień :)
Kajman: Nie byliśmy w środku i tym bardziej cieszy mnie, że na Waszych blogach mogę zobaczyć te wnętrza.

Kajman | 07:57 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj Tam wcale nie jest tak płasko, na 130 km, GPS pokazał prawie kilometr przewyższeń!
Chociaż w okolicy Rucianego nie ma tylu górek i tak jeździ się ciekawie:)
Nie wchodziliście do środka?

k4r3l | 07:40 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj Aj, jak patrze na te wykresy z mapek, to mnie co chwila otrzepuje. Nie wyobrażam sobie jazdy po płaskim. Brrr :)

Komentuj