Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi czecho z miasta Bielsko-Biała. Przejechałem z bikestats.pl 16353.92 km w tym 1871.20 w terenie. Przed rejestracją na tym portalu przejechałem 15363 km (w latach 2003-2008). Jeżdżę z prędkością średnią 17.49 km/h.
o mnie
moi znajomi(21)
moje rowery:
Kelly's Magic (aktualny)
Kelly's Quartz (poprzedni)

Sezon 2014
baton rowerowy bikestats.pl Sezony 2009-2013
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

zaliczgmine.pl

button stats zaliczgmine.pl
free counters
Dane wyjazdu:
160.08 km 20.30 km teren
07:50 h 20.44 km/h:
Maks. pr.:42.17 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zamek Lipowiec

Sobota, 17 września 2011 · dodano: 18.09.2011 | Komentarze 10

Wpis zaległy z soboty. Wystartowałem przed świtem, przy temperaturze 9 stopni. Ubrany na cebulkę, ponieważ dzień miał być pogodny, szybko ruszyłem w kierunku Bestwiny. Niestety daleko w takim tempie nie ujechałem. Już po 6 km zrobiłem dłuższy, nieplanowany postój. Świt nad zamglonym stawem zapowiadał się ciekawie i nie potrafiłem przejechać obojętnie obok takiego zjawiska, nie robiąc zdjęć.

Kellys Magic o świcie. © czecho

Tutaj już sam świt, bez roweru :) © czecho

Wstaje nowy dzień. © czecho

Dwa słońca, dwa światy. © czecho

Po 15 minutach ruszyłem dalej przez Bestwinę, Starą Wieś do Wilamowic.

Dzień zapowiada się ładnie. © czecho

Dalej, raczej już bez postojów, przez Zasole, Skidzin, Wilczkowice i Rajsko dojechałem do Oświęcimia. Przez miasto przejechałem bez problemów, oznaczoną ścieżką rowerową, kierując się na Dwory II. Tutaj, aby przedostać się przez oba koryta Wisły, trzeba nabić kilometry, tam i z powrotem, od mostu przy śluzie w Dworach II do kładki przez stare koryto Wisły. Stąd wzdłuż Wisły przez Mętków dotarłem do celu wycieczki, zamku Lipowiec w Babicach. Na dziedzińcu zamkowym zjadłem co nie co i podjechałem jeszcze, pierwszy raz, pod skansen w Wygiełzowie. Postałem kilka minut przy kasie (bilet 8,50 zł), ale była zamknięta mimo otwartego już wejścia i nawet nie było z kim pogadać.

Zamek Lipowiec. © czecho

Skansen w Wygiełzowie. © czecho

A gdzie panienka z okienka? © czecho

Wracałem się, do miejscowości Gromiec przy kładce przez Wisłę, tą samą drogą. Słońce świeciło już ładnie zrobiłem więc kilka fotek.

Droga wzdłuż Wisły. © czecho

Nad Wisłą. © czecho

Koniki. © czecho

Tutaj skierowałem się na Zbiornik Imieliński wkraczając na tereny jeszcze mi nieznane. Po drodze zatrzymałem się przy samolocie, stojącym jako reklama przy drodze.

Na emeryturze. © czecho

Kolejny postój nastąpił przy nietypowej posesji prywatnej z parkingiem równie ciekawym. Zobaczyłem przy drodze reklamę, dwa stare motocykle wiszące na elewacji budynku. Zrobiłem zdjęcie, obejrzałem się na drugą stronę ulicy i już wiedziałem, że trochę zdjęć tutaj zrobię.

Nietypowa brama do posesji. © czecho

Parking też był ozdobiony w tym klimacie. © czecho

Niemiecki wóz opancerzony z kuchnią polową... © czecho

... z licznymi akcesoriami. © czecho

Kawałek historii. © czecho

Do Zbiornika Imielińskiego dojechałem od południowej strony. Przywitał mnie płot w prawo i w lewo. Pojechałem w prawo i mając cały czas po lewej ogrodzenie, długo jeszcze jechałem wschodnią stroną jeziora. Cierpliwość została nagrodzona i gdy płot się skończył, mogłem dostać się nad jezioro. Nacieszywszy oczy pięknymi widokami rozpocząłem drogę powrotną.

Magic nad jeziorkiem. © czecho

Piękny widoczek. © czecho

Piasku jak nad morzem. © czecho

Ponieważ nic ciekawego w drodze powrotnej się nie działo (no chyba tylko przeprawa mostem kolejowym przez rzeczkę Pszczynka w Jedlinie, z powodu przebudowy mostu drogowego) napiszę tylko trasę. Nowy Bieruń, Jedlina, Wola, Pszczyna, Goczałkowice Zdrój, Czechowice-Dziedzice, Bielsko-Biała.


Komentarze
angelino
| 06:55 niedziela, 25 września 2011 | linkuj Ale dystans, okolice troche znam rowerowo, jednak motocykli jeszcze nie widziałem.
Zdjęcia f a n t a s t y c z n e, szczególnie poranek!!!
shem
| 15:18 środa, 21 września 2011 | linkuj Też chętnie sprawiłbym sobie tai samolot jako ozdobę do ogródka :-)
krzara
| 18:02 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Rewelacyjny plon z wycieczki. A Lipowiec zaliczyłem po drodze jadąc rowerkiem z Anwi do Kajmanów.
Janusz507
| 13:46 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Tereny dobrze mi znane,super wypadzik.
niradhara
| 13:42 wtorek, 20 września 2011 | linkuj To wspaniałe, mimo tylu kilometrów znaleźć czas na zachwycanie się poranną mgłą :)
funio
| 07:14 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Piękny dst w moje tereny:)
robd
| 19:44 poniedziałek, 19 września 2011 | linkuj Konkretny kawał wycieczki. Świetnie okraszone fotkami.
anwi
| 18:13 poniedziałek, 19 września 2011 | linkuj Bogaty plon fotograficzny!
k4r3l | 21:50 niedziela, 18 września 2011 | linkuj ale urwałeś kilometrów :) ale jak widać warto było, dobrze, że w sobotę pojechałeś, bo dziś niemiłosiernie wiało i pewnie byłby problem :)
Kajman
| 21:39 niedziela, 18 września 2011 | linkuj Zamek Lipowiec to dawne więzienie dla księży rozpustników:)
Te motocykle też zrobiły na mnie duże wrażenie jak je kiedyś zobaczyłem:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rwato
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]